Teren był bardzo trudny z niezinwentaryzowanymi kolizjami. Dodatkowo pracę odbywały się w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej i w obecności Archeologa. Wypatrywał on pozostałości średniowiecznych i nowożytnych nawarstwień osadniczych. Całe szczęście dla inwestycji nic nie znaleziono. Zostało jeszcze odtworzenie nawierzchni i ruszamy na kolejną inwestycję. Jak zwykle ekipa stanęła na wysokości zadania.